"Mieli bardzo prosty plan: być razem do końca życia."
CÓRKA: Cześć! Nareszcie nadrabiam zaległe recenzje. Brak pracy do czegoś zobowiązuje :D Zapraszam na kolejną zaległość :D
Holly i Gerry to było małżeństwo idealne. Przyjaciele i zarazem kochankowie. Rozumieli się bez słów. Nawet kłócić się nie umieli, bo od razu zaczynali się śmiać. Życie idealne, prawda? No ale jak to w życiu bywa, coś się musi popsuć. Garry dowiaduje się, że ma raka. Holly nie odstępuje go na krok. Czuwa przy mężu i chce się nim nacieszyć do ostatnich chwil.
Życie po śmierci ukochanej osoby jest trudne. Wtedy nie pomaga nic. Przyjaciele, rodzina, znajomi. Pusty dom przytłacza, a codzienne życie staje się męką. Holly poddaje się całkowicie. Nie ma sił nawet wziąć prysznica czy zjeść śniadania. Wspierają ją przyjaciele i rodzina, ale to nawet minimalnie jej nie pomaga.
Garry wiedział jak mocno kocha go żona. Nie mógł pozwolić, aby po jego śmierci została sama. Chciał, aby żyła normalnie. Zostawił jej więc listy. Po jednym na każdy miesiąc. W każdej wskazówka, jak ma żyć w danym miesiącu, albo co musi zrobić. Te wiadomości stają się dla Holly podporą do normalnego życia. Zaczyna dzięki nim wychodzić do ludzi, spotykać się z przyjaciółmi, a nawet układać powoli życie na nowo.
"Dzięki mężowi" poznaje Daniela. Bratnią duszę, która potrafi ją rozbawić i pocieszyć w trudnych chwilach. Życie toczy się dalej, a Holly nadal nie może przeboleć straty męża i najlepszego przyjaciela w jednym. Czy Daniel jej w tym pomoże? Czy pomoże zapomnieć jej o stracie kogoś tak bliskiego? A może rozkocha ją w sobie i ukoi jej ból?
Przyjaciółki także się nie poddają. Ciągle wyciągają główną bohaterkę to na zakupy, to na spacer, albo po prostu wpadają do niej w odwiedziny. Starają się jak mogą, aby żyła ona w miarę normalnie. Urządzają jej nawet imprezę urodzinową, aby ją pocieszyć. Na pozór wszystko jest super. Holly wraca do normalności i nawet się uśmiecha. To tylko pozory. Wiadomości, które nadejdą od przyjaciół wstrząsną Holly. Znowu zamknie się ona w sobie i nie będzie mogła tego przetrawić. Czy wobec tego ich przyjaźń przetrwa? Co to będą za wiadomości? Czy Holly zostanie sama? A może wyjedzie?
Rodzina. Rodzina także stara się jej pomóc, ale jak się później okazuje członkowie rodziny, także nie mają lekko. Zranione serca, ból, samotność, wstyd. Wszystko to dzieje się na oczach Holly. To ona staje się podporą dla nich. Wspiera rodzeństwo, które przechodzi ciężkie chwile. Dzięki temu zapomina również o swoich problemach. Pomaga innym i dzięki temu staje się trochę silniejsza. Powoli odnajduje równowagę w życiu.
Oczywiście jak to w życiu. Są wzloty i upadki. Czy Holly da radę? Pozbiera się po stracie męża czy się podda?
Jesteście ciekawi jak potoczy się los Holly? Łapcie książkę i czytajcie, bo warto! :)
A film? Film był przeciętny. Chociaż parę razy się wzruszyłam. :) Tutaj zdecydowanie stawiam na książkę. Raziły mnie pewne zmiany i jakoś się nie przekonałam do tej ekranizacji. Sporo różnic między książką, a filmem i jak dla mnie ZA DUŻO. Chociaż jako lekka komedia romantyczna na wieczór w zupełności się sprawdzi :)
KSIĄŻKA
♕♕♕♕♕♕♕♕♕♕
FILM
♕♕♕♕♕♕
Czytaliście? A może oglądaliście? Co bardziej Wam się podobało?
Buziaczki! ♥
Uwielbiam ten film! Jeden z moich ulubionych. Książki nie czytałam, ale chyba to zrobię w najbliższym czasie.
OdpowiedzUsuńczytajacpomiedzywersami.blogspot.com
Film dla mnie raczej średni. Niestety mnie nie zachwycił. Książka dużo lepsza :)
UsuńTak samo uważam. Książka nawet ciekawa i poruszająca, a film taki trochę nijaki...
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - zapraszam
Zgadzam się z Tobą :)
UsuńKiedyś oglądałam film, a jak już obejrzę film, to książki nie czytam... juz po ptakach - że tak powiem.
OdpowiedzUsuńNo ja niestety też kilka razy popełniłam ten błąd, że najpierw film, a później książka.. :(
UsuńFilm oglądałam, ale jakoś nie przypadł mi do gustu, nawet dobrze go nie pamiętam. Książki natomiast nie czytałam. I nie wiem czemu, ale jakoś specjalnie mnie do niej ciągnie. Nawet nie chodzi o to, że dlatego że film był kiepski. Po prostu mam przed tą książką blokadę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie, gdzie pojawiła się recenzja książki "W otchłani".
BOOK MOORNING
Niektóre książki takie są. Też mam przed kilkoma blokadę i nie mogę jej za nic przeskoczyć :)
UsuńPozdrawiam!
Nawet nie wiedziałam, że to ta pani napisała. Książki nie czytałam, ale film jest piękny aczkolwiek nie przepadam za tą aktorką :)
OdpowiedzUsuńAktorka nie była zła. :D
UsuńA skoro film widziałaś, to zachęcam do książki. O wiele lepsza :)
Słyszałam na jej temat bardzo dużo, a nigdy nie udało mi się po nią sięgnąć :( Muszę koniecznie to nadrobić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Biblioteka książkowych recenzji
Nadrabiaj!
UsuńPozdrawiam :)
Książkę czytałam, podobała mi się. Film jeszcze przede mną :)
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoje wrażenia po filmie :)
UsuńSzczerze pisząc, mnie książka w ogóle nie przypadła do gustu i uważam, że jest to jedna ze słabszych powieści owej autorki :(
OdpowiedzUsuńFakt faktem książki czytałam lepsze tej autorki, ale i gorsze. W porównaniu do tych co czytałam, ta jest średnia :)
UsuńBardzo lubię twórczość tej autorki i tą lekturę wspominam naprawdę dobrze :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Tobie się podobała :)
UsuńCzytałam i oglądałam, chociaż to książka mnie bardziej zachwyciła. :)
OdpowiedzUsuńTak jak mnie :)
UsuńMam ochotę na te książkę, jeszcze nie wiem jak ale chcę ją przeczytać :D
OdpowiedzUsuńO kurcze nie wiedziałam, że jest film :D No to tym bardziej muszę wziąć się za książkę by móc go obejrzeć :D
Buziaki
coraciemnosci.blogspot.com
Zachęcam gorąco :)
UsuńBuziak!
bardzo mnie zaciekawiłaś <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Cieszę się :)
UsuńZ panią Ahern nie miałam do czynienia ani razu :( Kiedyś to zmienię! Jeśli chodzi o tę historię, jakoś bardziej mnie ciągnie do filmu niż do książki, więc pewnie pierwszy obejrzę film... choć może los mnie zaskoczy, kto wie... xDD
OdpowiedzUsuńJeżeli miałabym radzić, co jako pierwsze to: KSIĄŻKA. Film to średniawka :)
UsuńMuszę w końcu zabrać się za ten klasyk! ;-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie! :D
UsuńCiekawa recenzja, myślę, że sięgnę kiedyś po tę książkę. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam oraz zapraszam.
http://secretsofbooks.blogspot.com/2016/12/kod-kathy-reichs-i-brendan-reichs.html
Zachęcam :)
UsuńPozdrawiam!
Ta powieść czeka na mojej półce, mam nadzieję, że uda mi się ją w niedalekim czasie przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
napolceiwsercu.blogspot.com
Czytaj i czekam na Twoje wrażenia po lekturze :)
UsuńPozdrawiam!
Czytałam, ale niestety nie wstrząsnęła mną zbytnio. ;/
OdpowiedzUsuńSzkoda :(
UsuńNominowałam Was do TAGu :)
OdpowiedzUsuńhttp://coraciemnosci.blogspot.com/2016/12/przygotowania-do-swiat-book-tag.html
Dziękujemy! Zajrzymy :)
UsuńPiękna książka, cudowny film :) to chyba jedyny taki duet, który w całości skradł moje serce :)
OdpowiedzUsuńNo to się cieszę! U mnie niestety średnio :(
UsuńNie znam ani filmu ani książki :D
OdpowiedzUsuńhttp://justboooks.blogspot.com/
Zachęcam do poznania :D
UsuńJedyna ksiazke którą przeczytałam dwa razy ;) zdecydownie ksiazka!
OdpowiedzUsuńAż dwa! Wow! Podziwiam!
Usuń