Możesz zmienić niebo, które masz nad sobą, ale duszy w sobie nie.
CÓRKA: Cześć! Podobno jak się mówi "A" to trzeba powiedzieć i "B". A więc i tak zrobiłam. Przeczytałam pierwszą część Trzy metry nad niebem to i musiałam przeczytać i drugą. Nie mogłam zostawić tej opowieści niedokończonej. Mojego psa powaliła, a mnie? Zapraszam na recenzje. :) UWAGA! Recenzja może zawierać spoilery z części I!
Znowu spotykamy "Boskiego" Stepa. Natrafiamy na niego podczas jego podróży powrotnej z USA. Wydaje się odmieniony, doroślejszy i... odkochany? Z tym można polemizować. Strach przed powrotem na "stare śmieci"? Trochę na pewno, bo w końcu 2 lata to nie tak mało. Sam po sobie może dostrzec, że w ciągu tego czasu ludzie się zmieniają.
Związek z Babi dużo wniósł do jego życia, ale tym bardziej rozstanie nie należało do najłatwiejszych. Potrzebował, aż dwóch lat na odnalezienie siebie. I w końcu znalazł?
W Rzymie prawie wszystko się zmieniło, łącznie z jego bratem. Nie ma już tych samych ludzi, tych samych miejsc. Została tylko ta sama zwariowana Pallina, dziewczyna jego przyjaciela. Zawsze szalona i nieokiełznana. Ale i pojawia się nowa kobieta, która odmienia życie Stepa, Gin. Młoda, świeża, szalona i jeszcze większa wariatka niż on. Lubi ryzyko, śmiech i dobrą zabawę. Podobno to przeciwieństwa się przyciągają, ale czy podobieństwa nie mają żadnych szans?
Książka pokazuje czym jest miłość. Jak trudno jest zapomnieć to wielkie uczucie z dnia na dzień. Jak ciężko jest pogodzić się z odejściem ukochanej osoby. Ale jak to mówią "klin klinem". Miłość za miłość. Czasem udaje się ułożyć życie z kimś o wiele lepszym, ale zawsze w pamięci pozostaje ta druga osoba. Cierpienie uszlachetnia i dzięki temu człowiek się zmienia, patrzy na świat zupełnie inaczej.
Nie chcę Was za dużo czarować książką, bo sami musicie ją przeczytać i ocenić. Dla mnie o wiele gorsza część od pierwszej. Dopiero koniec mnie wciągnął na dobre. Wiedziałam mniej więcej co się stanie, bo (znowu popełniłam ten fatalny błąd) oglądałam wcześniej film. Co prawda książka a film to dwie różne sprawy. Sporo się różnią, ale tym razem również to film mi się podobał bardziej.
Do tej ekranizacji mam ogromny sentyment i zawsze się na nim wzruszam. Porusza mnie i zawsze uronię łezkę :) Muzyka mi się bardzo podoba, ale i sami aktorzy. Nie wiem sama co jeszcze o nim napisać. Zachęcam Was jedynie do obejrzenia :)
KSIĄŻKA
♕♕♕♕♕♕♕♕♕♕
FILM
♕♕♕♕♕♕
Cykl Trzy metry nad niebem:
Trzy metry nad niebem | Tylko Ciebie chcę
Buziaczki ♥
Córka
To prawda, ta część jest nieco gorsza ale tak w sumie zawsze jest ;/
OdpowiedzUsuńWłaśnie najczęściej i to mnie smuci :(
UsuńKsiążka nie dla mnie, ale pies co się wygiął to Masakra:D
OdpowiedzUsuńHehe on tak zawsze śpi :D
UsuńSłyszałam sporo o tomie pierwszym ale nie planuje po tę serię sięgać ;) To zupełnie nie moje klimaty. Prędzej obejrzę film gdy mi się będzie bardzo nudzić ale to także raczej za szybko nie nastąpi XD
OdpowiedzUsuńJa sięgnęłam, bo oglądałam filmy i chciałam się przekonać jaka jest książka :)
UsuńPierwsza część średnio mi się podobała, ot, taka historyjka miłosna... nic więcej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Przy gorącej herbacie
Mi też średnio, ale jak przeczytałam I to i II przeczytałam :)
UsuńMnie również bardziej do gustu przypadła ekranizacja, a sama książka była po prostu średnia ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńJa oglądałam tylko film, całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńW takim razie dla porównania zachęcam do książki :)
UsuńPo książkę oczywiście nie sięgałam, skoro nie dałam rady przedrzeć się przez pierwszą część, ale oglądałam film. Podobał mi się, ale chyba rzeczywiście pierwsza część byłą nieco lepsza. :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem I część była o wiele lepsza :)
UsuńKsiążka jak książka, raczej się nie skuszę, ale tym zdjęciem kupiłyście Internety :D Co za pies! Więcej takich fotek proszę ;)
OdpowiedzUsuńMam ich caaaaaałe mnóstwo! On tak śpi codziennie :D
UsuńDzięki :D
I tu znów nie czytałam książki, a oglądałam film i ekranizacja mi się podobała. ;)
OdpowiedzUsuńEkranizacja była świetna :)
UsuńCzytałam prawie wszystkie jego ksiązki i go uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Ja dopiero zaczynam z nim przygodę ;)
UsuńCo tam książka! Jaki tam pieseł cudowny tam leży na pierwszym zdjęciu :D
OdpowiedzUsuńCud nad cuda :D
UsuńOch, ta część poruszyła mnie bardziej niż pierwsza. W sumie film też. Było bardziej romantycznie <3
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - zapraszam
Tak? A mi się bardzie podobała I część ;)
UsuńMi też o wiele bardziej podobał się film. Ale też zarówno w przypadku książki, jak i jej ekranizacji, pierwsza część zrobiła na mnie większe wrażenie. Druga nie była zła, ale jakoś nie wyjątkowo dobra :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie, gdzie odbywa się KONKURS - do wygrania wybrana przez Ciebie jedna z dwóch książek! Gorąco zachęcam do wzięcia udziału :)
BOOK MOORNING
Też mam takie same zdanie. :)
UsuńZajrzę ;)
Książka fenomenalna ale, film jeszcze lepszy :)
OdpowiedzUsuńZgadza się ;)
UsuńUważam, że pierwsza część była o wiele lepsza. To zdjęcie z psem jest genialne :)
OdpowiedzUsuńDzięki :D
UsuńKsiążki tego pana czyta mi się tragicznie :( nie wiem czy dlatego, że miałam pocketa i litery były tak mrówcze, że wymęczyły mi oczy, czy dlatego że to kompletnie nie mój styl. Ale tak 3 metry nad niebem ani nie czytałam ani nie oglądałam, za to Tylko ciebie chcę obejrzałam i się zakochałam. Film jest cudowny, ale jak się dowiedziałam czego jest kontynuacją ręce mi opadły xD chyba już za bardzo starałam się znielubić i filmy i ksiażki xD Ale film miło wspominam tylko teraz po książkę ani tyle nie sięgne bo nie dam rady xD Najpierw książka potem film, jak pomieszam to nie ma korzyści :D
OdpowiedzUsuńBuziaki
coraciemnosci.blogspot.com
Z tym mieszaniem to masz rację. Książka -> Film :D
UsuńSłyszałam, ze film jest dużo lepszy od książki, dlatego nie sięgnę po nie. Nie chciałabym się rozczarować :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, nie trać czasu :)
UsuńJak w poprzedniej - ani książka, ani film :P Ale widzę, że musisz się najpierw upewniać czy to, co oglądasz, to nie ekranizacja :D
OdpowiedzUsuńO książkach słyszałam dawno temu, ale szybciej mi było zdobyć film niż książkę :D
UsuńPo pierwsze - psiaka posłałabym do kolejnej edycji top model! Pozy do zdjęcia niesamowite! :D
OdpowiedzUsuńPo drugie - ja niestety tymi książkami się zawiodłam. Najpierw obejrzałam film i zakochałam się! Zarówno w cudownym bohaterze jak i całej reszcie. Postanowiłam sięgnąć po lekturę, spodziewając się istnego sztosu, a tu klapa... :(
Zapraszam na konkurs!
http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2016/12/zimowy-konkurs.html
Podpowiem temu mojemu psiakowi o castingach, może się skusi :D
UsuńA co do książek, to też się mocno zawiodłam :(
Jak wiesz, pierwszy tom mnie męczył, ale doczytałam do końca, za to drugi porzuciłam gdzieś w połowie, bo nie dałam rady - ta część męczyła mnie jeszcze bardziej. Za to hiszpańskie Tylko ciebie chcę mi się podobało - fakt, 3MSC nie przebiło, bo jednak pierwsza część ma nieziemski klimat, ale i ta część była niezła. ;)
OdpowiedzUsuńFilmy mnie oczarowały, a książki rozczarowały :(
UsuńSeems amazing. Thanks for sharing dear :D
OdpowiedzUsuńGreat blog! I'm following you! Follow back?***
http://omundodajesse.blogspot.pt/
Thanks :D
Usuńniestety nie znam:)
OdpowiedzUsuńNic nie tracisz, ale film polecam :)
UsuńNa książkę/książki kompletnie nie mam ochoty, ale film mogłabym obejrzeć - gdzieś, kiedyś, w tle ;)
OdpowiedzUsuńZachęcam! :)
UsuńJednak wolę książkę ;)
OdpowiedzUsuńChyba jesteś pierwszą osobą, która woli książkę ;)
Usuń