#23 "Oblężenie" Sandra Brown

Reporterka telewizyjna Tiel McCoy jedzie autostradą nr 20 na urlop do Nowego Meksyku. Zmienia jednak trasę, gdy słyszy w radiu wiadomość o porwaniu nastoletniej córki multimilionera Russella Dendy'ego. Taka jest w każdym razie wersja oficjalna. W rzeczywistości Sabra Dendy, która spodziewa się dziecka, uciekła z domu ze swoim chłopakiem. Tiel rezygnuje z urlopu, by zająć się tą ekscytującą sprawą. W miasteczku Rojo Flats wchodzi do sklepu i staje przed lufą pistoletu, zdesperowanymi kochankami i... szaną na fantastyczny reportaż. Dowie się, dlaczego dwoje młodych uciekinierów mniej boi się FBI niż bogatego ojca Sabry i dlaczego, rezygnując z reporterskiej bezstronności, musi ich bronić.

Źródło: okładka

CÓRKA: Powiem szczerze, że zupełnie nie wiem czemu kupiłam tę książkę. Chyba tylko dlatego, że okładka mnie trochę zaciekawiła. Leżała na półce i leżała. Nie chciałam nawet na nią patrzeć, ale w końcu się przełamałam. I....?

Jest to książka o dwójce nastolatków, Ronnim i Sabrze, którzy uciekają od jej despotycznego ojca. Dziewczyna jest w ciąży, a ojciec, gdy się o wszystkim dowiaduje, grozi córce, że odda jej dziecko i że ta nie zobaczy się więcej ze swoim chłopakiem. Nastolatkowie podejmują decyzję: uciekają.

W tym samym czasie reporterka, Tiel, wybiera się na swój jeden z pierwszych urlopów w życiu. Robi to niechętnie i trochę pod przymusem pracodawcy, Gully'ego. Jadąc autostradą słyszy w wiadomościach o porwaniu. Od razu chce jechać na miejsce, aby zrobić reportaż. Gully ma dla niej inną propozycję: ma jechać do ojca chłopaka i zrobić z nim wywiad. Po drodze zajeżdża do jednego ze sklepików. Wykonuje telefon i idzie kupić jedzenie na drogę. Nie udaje się jej jednak, bo do sklepu wpadają nastolatkowie z bronią. Tiel od razu orientuje się kim oni są....

Zabierają pieniądze z kasy i wychodzą - prosty plan. Wszystko poszłoby dobrze, gdyby nie jeden mały szczegół: dziewczyna zaczyna rodzić. Rozpoczyna się dramatyczny poród, w którym uczestniczą Tiel i jeden z zakładników, który przedstawia się jako Doc. Komplikacje porodowe powodują nerwową atmosferę wśród zakładników i uciekinierów. Do akcji wkracza policja i ojcowie nastolatków. 
Oprócz Doc i Tiel jest jeszcze 5 zakładników: kasjerka, dwóch Meksykanów oraz starsza para. Kasjerka ciągle dramatyzuje, a to nie służy innym uczestnikom. Meksykanie zachowują się w tajemniczy sposób i nie raz próbują odebrać chłopakowi broń. Starsza para zdaje się być najspokojniejsza w całej tej sytuacji.

Miłość tych dwojga nastolatków jest ogromna. Posuwają się do przerażających kroków, aby tylko być razem. Pragną założyć rodzinę i być szczęśliwi z dala od jej ojca. Ale czy im się uda...?

Czy dziewczyna przeżyje ten poród? 

Co stanie się z Ronnim?

Czy ojciec Sabry odpuści nastolatkom i pozwoli im być razem?

A może ktoś straci życie z zakładników?

Jak potoczy się cała ta historia?

Czy Tiel zrobi reportaż życia?

I kim tak na prawdę jest Doc?

Kim są tak naprawdę z pozoru niegroźni Meksykanie?

I na koniec: czy to będzie chłopiec czy dziewczynka? :)

Książka od razu mi się spodobała. Byłam do końca ciekawa jak skończy się historia Sabry i Ronniego. Miłość, dramat, miłość, dramat. Trzymała mnie do końca w napięciu. Nie wiedziałam do końca jak to się skończy, Ta książka zdecydowanie za długo leżała nieprzeczytana :).

Polecam, bo trzyma w napięciu i pokazuje siłę miłości dwojga ludzi. Na pewno nie pożałujecie :)

♕♕♕♕♕♕♕♕♕♕

Miłego dnia! ♥