ZIMOWY BOOK TAG

Do tej zabawy nominowała nas Martucha180. Dziękujemy za to :)

Zima jeszcze trwa, a więc jest kolejny zimowy TAG :)

Zapraszamy! :)

  

NARTY, czyli książka, którą najszybciej przeczytałeś/aś.

CÓRKA:  Najszybciej przeczytałam zdecydowanie Nie oddam dzieci!. Zajęło mi to 12 godzin? :)

MATKA: Love, Rosie! Zajęło mi to dwa dni. Zakochałam się w tej lekturze. :) (recenzja niebawem! :D )

DŁUGIE WIECZORY, czyli książka (lub seria), która ciągnie się w nieskończoność.

CÓRKA: Dla mnie zdecydowanie seria Grey. Zakończona powinna być max. na 2 książce. O ile pierwszą czytałam z zainteresowaniem, o tyle resztę bardziej z musu.

MATKA: Dla mnie zdecydowanie Kod Leonarda da Vinci. Ciągnęła się w nieskończoność. Dla mnie ciężko się ją czytało i przyznam szczerze, że nie dociągnęłam do końca. :)

SANKI, czyli książka, która przypomina Ci dzieciństwo. 

CÓRKA: Tutaj podam dwa typy. Pierwszą książką jest Kubuś Puchatek. To zdecydowanie moje dzieciństwo :).

Ale jest jeszcze Harry Potter. Czytała go z zafascynowaniem w 4-5 klasie. Do tej pory zostało mi uwielbienie do tej serii :)

MATKA:  Janko Muzykant! Tę książkę chyba zna każdy. Zdecydowanie moje dzieciństwo! :)

ŚNIEŻKI, czyli książka, w której toczy się bitwa.

CÓRKA: Jeżeli bitwa, to nasuwa mi się od razu ostatnia część Opowieści z Narnii: Ostatnia bitwa. Kolejna z moich ulubionych serii. Zaczytałam się w niej na maxa. :)

MATKA: Pierwsza bitwa to Krzyżacy. Oj bitwa była i to nie mała :)

Ale i jest też bitwa w Nie oddam dzieci!. Wielka bitwa o dzieci i rodzinę.

NOWY ROK, czyli książka, którą chcesz przeczytać, a jeszcze się nie ukazała.

CÓRKA: Zdecydowanie czekam na Awarię małżeńską! Jestem bardzo ciekawa, co z tego wyniknie :) A Premiera już za 2 dni! :)

MATKA: Też czekam na Awarię małżeńską. Myślę, że to może być ciekawa lektura :)

 KOMINEK, czyli książka, którą najchętniej spalił(a)byś za zakończenie. 

CÓRKA: Trudna miłość! Tę książkę nie tylko spaliłabym za zakończenie, ale ogółem za całość. Dla mnie książka do kosza.

MATKA: Ja niestety nie mam takiej książki. Póki co nie spaliłabym żadnej za zakończenie :).

FAJERWERKI, czyli książka, które zakończenia się nie spodziewałeś/aś.

CÓRKA: Zdecydowanie Fałszywy krok! Tego się na prawdę nie spodziewałam! :)

MATKA: Love, Rosie. Myślałam, że zakończenie będzie trochę inne. Nie zawiodłam się, ale zaskoczyło mnie ono :)

ŚNIEG, czyli książka, której akcja dzieje się w zimie. 

CÓRKA: Pierwsza myśl to Opowieści z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa (jak już mówiłam uwielbiam tę serię, więc się nie dziwcie :P ). Ale nie pogardziłabym też zimą w Hogwarcie z Harrym, Hermioną i Ronem :)

MATKA: Dla mnie to Potop. Zima, zimno. Znowu czasy szkolne :)

ZIMNO, czyli książka, która złamała Ci serce.

CÓRKA: Kupiona i sprzedana. Książka wstrząsnęła mną. Serce mi pękało jak czytałam jak ta dziewczyna była traktowana. Do tej pory nie wiem, jak ona to wytrzymała.

MATKA: Nie oddam dzieci!. Serce aż się krajało, gdy ją czytałam. Poruszyła mnie ta cała historia.

HERBATA, czyli książka, która rozgrzała Ci serce.

CÓRKA: Gwiazd naszych wina. Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam! Miód na moje serce. Ich relacje, chęć życia. Mogłabym czytać i czytać :)

MATKA: Dla mnie to też Gwiazd naszych wina. Dla mnie książka fantastyczna. Na pewno jeszcze nie raz po nią sięgnę :)

Miłego dnia ♥